" Nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia, to otoczenie jest dla nich niebezpieczne, oni się tylko bronią..."
Moją jedyną przyjaciółką znów stała się żyletka. Wieczory wypełnione są alkoholem. Do późnych godzin nocnych z mych policzków lecą łzy.
Dziś mija miesiąc odkąd mnie zostawił. Nie radzę sobie bez Niego. Kocham Go.
Coraz bardziej upadam. Nie wiem jak to będzie dalej. Chcę umrzeć, nie chcę żyć bez Niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz